Konie, które opuściły naszą stadnine


25.05.2016r.
Humming Bird Alley (Napalm CH)

Wspaniały, zwariowany lecz z duszą wolnego ptaka...
Ten niesamowity ogier to widok szczęśliwego konia, ukazującego swoją siłę, piękno i g rację z jaką się porusza.Jest on młody, temperamentny jak na swoją rasę (koń wielkopolski), wybuchowy lecz szybko ufa ludziom i garnie się do nich. Nie stety jeżeli kogoś nie polubi, lub ktoś mu zrobił krzywdę kiedyś ( a konie posiadają długą i dobrą pamięć) potrafi taką nienawiścią do niego żyć ,że lepiej nie myśleć do czego może być zdolny...ale pomijając już ten temat, jest to wierzchowiec dla osób lubiących szybką jazdę,szczyptę adrenaliny i mających pewną rękę. Jeżeli raz już wybrałeś się z nim na przejażdżkę w teren, nie zapomnisz jej do końca życia (pod każdym znaczeniem-zarówno dobrym jak i złym...) Na pewno nie można go dać pod opiekę, osobie nie mającej doświadczenia z końmi i obchodzenia się z nimi, ani osobie początkującej.Postanowiliśmy
, że Pie Panama nie może być sama i zakupimy drugiego konia westernowego (bynajmniej takie były plany) do jazdy i treningów.Niestety nasza stadnina postanowiła go oddać w czyjeś inne ręce, ponieważ większość personelu skarżyła się na jego niebezpieczne zachowanie.Niedawno udało się go okiełznać, i pod siodłem oraz w obecności człowieka jest potulny jak baranek...ale decyzja już zapadła.Przygarneła go równie wspaniała stajnia (STAJNIA TATERSAL) jak nasza,tam sprawdzi się on wiele lepiej.Mamy nadzieję, że będzie on tam szczęśliwy i znajdzie godnego siebie kompana.

Pobyt w stadninie:29.04.16-23.05.16



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz